Przez Andrew Ingold
No images available
Oblivion 94 to parkowo‑skoczek w formie twin‑tip, który jednocześnie sprawdza się na całej górze. Z talią 94 mm plasuje się między czystymi deskami parkowymi a szerszymi modelami all‑mountain — na tyle lekki i zabawowy, by robić presses i triki, a jednocześnie wystarczająco stabilny na przygotowanych trasach. Profil PNP Rocker z wczesnym podniesieniem dzioba ułatwia inicjację obrotów i butterów. To propozycja dla freestylowców poszukujących jednej deski do parku i całodniowych przejazdów po stacji.
Konstrukcja to sandwich twintip z rdzeniem z topoli, pełnymi ściankami Tuff‑Wall i elastomerowymi tłumikami (ISS). Strukturalna podstawa UHM C zapewnia szybkość i wytrzymałość. Wymiary (tip/waist/tail około 125–128/92–94/116–118 mm) wpływają na pływalność i zwinność: szerokość talii decyduje o szybkości przechodzenia krawędzi i utrzymaniu w miękkim śnie. Promień skrętu zależny od długości (≈17,6–23 m): krótsze długości są bardziej zwinne, dłuższe lepiej trzymają linię.
W parku i rurze narta błyszczy balansem między popem, wybaczalnością i kontrolą. Sandwichowa budowa daje solidny odbicie przy olliach i kickerach, natomiast rocker i early‑rise ułatwiają lądowania i redukują haczenie na railach. Tłumiki ograniczają drgania przy większych dropach, a wytrzymała podstawa znosi intensywne używanie w parku. Jazda switch, buttery i obroty są naturalne — Oblivion 94 ułatwia progres bez rezygnacji z trwałości.
Poza parkiem Oblivion 94 pozostaje zaskakująco wszechstronny: pełne ścianki i system ISS poprawiają trzymanie krawędzi na trasie i stabilność przy średnich prędkościach na zróżnicowanym śniegu. W porównaniu z rywalami takimi jak ARV 96 czy Line Chronic, Oblivion często wydaje się nieco bardziej tłumiony i pewniejszy przy prędkości, kosztem części „odpowiedzi” i żywiołowości. Nie zastąpi jednak szerokiego freeride’u w głębokim puchu; na dni mieszane i przejazdy po stacji to świetny wybór.